Skip Navigation
 

ZAŁOŻYLIŚMYJUŻ PIĘĆDZIESIĄT KLUBÓW KRWIODAWCÓW

Zaczęli we wrześniu 2002 roku. Pomysłodawcą był Zdzisław Wójcik, wówczas strażak zawodowy. Inicjatywę wymyślił podczas I podkarpackiej pielgrzymki honorowych dawców krwi do Kalwarii Pacławskiej. Modlił się przed obrazem Matki Bożej kalwaryjskiej.
- Zastanawiałem się, co mógłbym zrobić, aby uczcić naszego Ojca Świętego, Jan Pawła II. I przyszło olśnienie. Przecież to mogą być szkolne kluby honorowych dawców – wspomina pan Zdzisław.
Do akcji przekonał Krystynę Lachowicz i Ewę Załęską. Panie szefują Biurom Zarządów Rejonowych PCK. Pani Krystyna jest kierownikiem w Przemyślu, pani Ewa w Jarosławiu.
Wówczas ich ideą było 25 klubów na 25-lecie pontyfikatu papieża. Teraz już nie posługują się liczbami. Pracują w hołdzie Janowi Pawłowi II.
Gdy już założyli klubu we wszystkich chętnych szkołach, uderzyli do strażaków-ochotników, innych służb mundurowych, uczelni i parafii. Pięćdziesiąty klub powstał niedawno w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lubaczowie.. „Na warsztacie” mają kilka następnych.
Na co może liczyć krwiodawca?
Żeby zostać krwiodawcą, musisz mieć od 18 do 65 lat życia. Do tego ogólnie dobry stan zdrowia. Po oddaniu krwi każdy dostaje „bombę kaloryczną” w postaci 9 czekolad i usprawiedliwienie nieobecności w pracy lub w szkole. Bezpłatne lekarstwa z listy podstawowej i uzupełniającej otrzymują kobiety, które oddały 5 litrów krwi i mężczyźni, którzy oddali 6 litrów. Ulgi podatkowe – za każdy litr można odliczyć 130 zł od dochodu. W niektórych miastach są zniżki na przejazdy autobusami.

Tekst i zdjęcie: Norbert Ziętal
 
 
« powrót|drukuj