Skip Navigation
 

POMOC UBOGACA OFIARODAWCĘ

Wolontariusz to osoba, która bezinteresownie i nieodpłatnie poświęca swój czas, energię, talenty, doświadczenie, aby angażować się na rzecz ludzi potrzebujących. Niejednokrotnie toczy walkę z obawami, przełamuje własne bariery. Jednak to ktoś, kto chce żyć przez duże „ż”.

Nieprzerwanie od 15 lat z okazji św. Mikołaja pędzą do młodych pacjentów leczonych w Wojewódzkim Szpitalu im. św. O. Pio w Przemyślu. Wcześniej spotykają się na zbiórkach, omawiają szczegóły spotkania, wspierają się wzajemnie i… gdy nadchodzi ten dzień, czekają w siedzibie Oddziału Rejonowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Przemyślu na, nieco wcześniej urodzonego, jeszcze jednego wolontariusza PCK. Razem jadą do szpitala, gdzie spotykają się ze swoimi słuchaczami. O kogo chodzi? O członków Grupy Ratownictwa PCK Przemyśl, którzy wraz ze strażakiem odwiedzają młodych pacjentów. Ci ludzie w mundurach starają się m.in. choć na chwilę zmienić atmosferę kolejnego szpitalnego dnia. Wymienieni z radością ofiarują swój czas dzieciom, młodzieży, rodzicom, personelowi medycznemu. Dzielą się przy tym zdobytym doświadczeniem oraz drobnymi upominkami. W spotkaniach biorą udział pacjenci z oddziału chirurgii dzieci, oddziału chorób dzieci z pododdziałem pulmonologii dziecięcej, dzieci z otolaryngologii.

2 grudnia 2015 r. Zdzisław Wójcik prezes klubu Honorowych Dawców Krwi PCK "Płomyk" działającego od 28 lat przy przemyskiej straży pożarnej zwracał uwagę słuchaczy zebranych w świetlicy m.in. na to, że zabawa na pokrytych lodem rzekach, stawach, jeziorach może zakończyć się utratą zdrowia lub życia. Udzielił wyczerpujących informacji na temat zachowania się w razie powstania pożaru. Omówił książkę "Jak Wojtek został strażakiem". Przybliżył także tematy związane z krwiodawstwem i krwiolecznictwem. Na zakończenie przeprowadził konkurs wiedzy na temat bezpieczeństwa pożarowego i honorowego dawstwa krwi. Dużą wiedzą wykazała się znaczna część bardzo młodych pacjentów. Wszyscy, którzy dobrze odpowiedzieli na pytania otrzymali m.in. długopisy, informator „Bądź bezpieczny – przygotuj się!”, latarkę, strażackie kalendarze, "kropelkę krwi".

Ogromną wiedzą i zaangażowaniem wykazała się Agata Zacharko uczennica I klasy Gimnazjum nr 3 w Przemyślu. Kinga należy do 22 Starszoharcerskiej Przemyskiej Drużyny Obronnej „Honker” im. gen. Władysława Andersa. „Podczas tych zajęć dużo wiedzy sobie powtórzyłam. Na przykład podstawy pierwszej pomocy zdobyłam podczas zbiórek drużyny. Jeśli znam te podstawy, to w trudnej sytuacji, np. wypadku, będę mogła udzielić potrzebnej pomocy” – mówi Agata. Po chwili zaznacza: „Jestem pod dużym wrażeniem, że prowadzą państwo takie zajęcia dla młodszych dzieci, a nie tylko dla starszych”.

W spotkaniu, uzbrojeni w dobre serca, uczestniczyli: Kinga Jabłecka z I LO oraz Grzegorz Zajączkowski z III LO w Przemyślu. „Bardzo się cieszę, że mogłam sprawić, iż uśmiechy pojawiły się na twarzach dzieci, które zamiast w szpitalu na pewno wolałyby być w swoich domach. Dla mnie to spotkanie również było bardzo ważne, bo mogłam podejść z dystansem do codziennych obowiązków i w towarzystwie dzieci pomyśleć o czymś innym. Co ważne - opowiedzieć im o swojej pasji” – dzieli się wrażeniami Kinga.

"Wraz z koleżanką Kingą odwiedziliśmy dzieci ze szpitala z okazji św. Mikołaja. Reprezentowaliśmy naszą Grupę Ratownictwa PCK. Pokazaliśmy im jak należy udzielać pierwszej pomocy" – opowiada Grzegorz. Po chwili dodaje: " Omówiliśmy też zasady prowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Cieszymy się, że chciały z nami współpracować. Myślę, że wizyta w szpitalu, nawet jeśli chodzi o osoby dorosłe, nie wiąże się z miłymi wspomnieniami, a co dopiero gdy pacjentami są małe dzieci. Myśl o tym, że taki gest, jak nauka pierwszej pomocy czy rozdanie pluszaków sprawi, że na twarzach dzieci pojawi się uśmiech, i choć na chwilę zapomną z jakiego powodu znalazły się w szpitalu, sprawiała nam radość”.

Podczas pobytu z młodymi pacjentami, przyszedł do nas dr n. med. Henryk Kluz kierownik oddziału chorób dzieci z pododdziałem pulmonologii dziecięcej i wyraził radość z takich wizyt. Po spotkaniu, dzieci zadowolone i uśmiechnięte udały się do swoich sal. Młodzi ratownicy PCK złożyli dzieciom i młodzieży życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Pozostałe maskotki pozostawili u pani Bożeny Lech-Rowińskiej p.o. oddziałowej Szpitalnego Oddziału Ratunkowego z przeznaczeniem dla dzieci, które, po wypadkach, będą transportowane karetkami do szpitala.

Dziękuję panu doktorowi Kluzowi oraz pani Elżbiecie Mielnik pielęgniarce oddziałowej za pomoc w organizacji spotkania. Wyrazy wdzięczności kieruję także pod adresem Łukasza Szarugi szefa GR PCK Przemyśl za oddelegowanie wyszkolonych i wrażliwych ratowników. Dziękuję wszystkim uczestnikom spotkania za pełne emocji zaangażowanie.

„Nie liczy się, co robimy ani ile robimy, lecz to, ile miłości wkładamy w działanie” – Matka Teresa z Kalkuty. Warto też przytoczyć słowa Martina Luthera Kinga Jr: „Najbardziej niezmiennym i ważnym pytaniem życia jest: Co robisz dla innych?”. Św. Mikołaj biskup katolicki z Miry był wrażliwy na niedolę innych, wspierał bliźnich na różne sposoby, majątkiem dzielił się z potrzebującymi. Trzeba, aby każdy z nas, w ciszy własnego serca, odpowiedział sobie na pytanie – co robię dla innych?

Tekst Zdzisław Wójcik, zdjęcia Kinga Jabłecka i Zdzisław Wójcik
 
 
 
« powrót|drukuj