20 lipca 2017 r. przyjechałem do Szkoły Podstawowej w Grochowcach. Celem mojej wizyty było spotkanie z dziećmi przybywającymi na półkolonii. Ta niecodzienna lekcja sprawiła obu stronom ogromną radość.

Do Grochowiec przybyłem na zaproszenie pani Anny Boratyn koordynatora projektu „Jasna strona mocy, czyli razem przeciwko przemocy – profilaktyka przemocy w rodzinie w Gminie Przemyśl” realizowanym przez Gminę Przemyśl w ramach Rządowego Programu Osłonowego „Wspieranie jednostek samorządu terytorialnego w tworzeniu systemu przeciwdziałania przemocy w rodzinie”. Mówiłem dzieciom o tym, jak unikać zagrożeń podczas letniego wypoczynku, gdzie szukać pomocy, gdy coś niedobrego się wydarzy, jak pomóc sobie czy drugiej osobie w trudnej sytuacji życiowej. Zagadnienia związane z bezpieczeństwem pożarowym oraz krwiodawstwem omówiłem szerzej.
Gdy dowiedziałem się, że dzieci po tym spotkaniu mają obiad, a następnie wyjeżdżają nad zbiornik wodny do Ostrowa koło Przemyśla poświęciłem pewien etap spotkania właśnie temu, aby wypoczynek nad wodą był bezpieczny. „Upalne dni są dobrą okazją do tego, aby wolny czas spędzić nad wodą. Bezpieczeństwo dzieci nad wodą zależy w dużej mierze od dorosłych, pod których opieką zawsze musicie być . Nad akwenami najbardziej liczą się uwaga i rozsądek wypoczywających. Najważniejsze, żeby zawsze pamiętać, że nigdy nie wolno kąpać się w miejscach niedozwolonych!” – wspomina słowa prelegenta pani Kornelia Kurasz opiekunka dzieci.
Po przeprowadzeniu przeze mnie konkursu wiedzy z zakresu bezpieczeństwa i krwiodawstwa, prezentacji plansz ze zdjęciami odzwierciedlającymi działania przemyskich ratowników oraz wręczeniu pamiątkowych upominków, miał miejsce miły epizod. Jedna z uczestniczek, która otrzymała za kolejną prawidłową odpowiedź taki sam upominek, zapytana, co z nim zrobi – odpowiedziała z radością w głosie – podzielę się z siostrą.
„Okazywanie życzliwości przyczynia się do budowania pozytywnych relacji międzyludzkich, stanowiących zarazem podstawę wzajemnego szacunku. Swoim zachowaniem, słowami i gestami tworzymy wokół siebie pozytywną aurę życzliwości. Tak też było i w tej sytuacji. Ta szczera, błyskawiczna odpowiedź wywołała na naszych twarzach uśmiech zadowolenia. To piękne, że są tacy wspaniali młodzi ludzie” – zauważa pani Monika Szeremeta druga opiekunka obecna na spotkaniu ze strażakiem.
Realizatorem spotkania był Zdzisław Wójcik prezes klubu Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża „Płomyk” przy Komendzie Miejskiej PSP w Przemyślu.
Życzliwość wcale nie musi dużo kosztować – na szczery uśmiech, miłe słowo, nie poświęcimy ani dużo czasu, ani energii, nie wydamy też pieniędzy. Co możemy zyskać? Na pewno dodającą energii życzliwość osób z naszego otoczenia , co z kolei przekłada się na nieustającą chęć czynienia dobra.

Tekst Zdzisław Wójcik, zdjęcia Kornelia Kurasz