Skip Navigation
 

SIŁACZE DOBRA

Od 14 lat członkowie Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża Przemyśl wraz ze strażakiem odwiedzają młodych pacjentów Wojewódzkiego Szpitala im. św. O. Pio w Przemyślu. Ludzie w mundurach starają się m.in. wzbudzić uśmiech na buziach chorych dzieci. Trzeba przyznać, że im się to udaje.

Wymienieni, trzykrotnie w ciągu roku odwiedzają dzieci leczone w tej placówce. Pierwsza wizyta ma miejsce z okazji Światowego Dnia Chorego (11 lutego), kolejną okazją jest Dzień Dziecka, a następną św. Mikołaj. Z radością ofiarują dobroć płynącą z serca dzieciom, młodzieży, rodzicom, personelowi medycznemu. Dzielą się przy tym zdobytym doświadczeniem oraz drobnymi upominkami. W spotkaniach biorą udział pacjenci z oddziału chirurgii dzieci, oddziału chorób dzieci z pododdziałem pulmonologii dziecięcej, dzieci z otolaryngologii.
5 grudnia 2014 r. Zdzisław Wójcik prezes klubu Honorowych Dawców Krwi PCK „Płomyk” działającego od 27 lat przy przemyskiej straży pożarnej zwrócił uwagę słuchaczy zebranych w świetlicy na zasady, które pozwolą im, po opuszczeniu szpitala, cieszyć się z zimowego wypoczynku, bez narażania się na niebezpieczeństwo. Zaznaczył m.in., że zabawa na pokrytych lodem rzekach, stawach, jeziorach może zakończyć się utratą zdrowia lub życia. Podobnie może się zdarzyć, gdy np. sanki z dzieckiem ciągnięte są przez samochód. Udzielił wyczerpujących informacji na temat zachowania się w razie powstania pożaru. Omówił książkę „Jak Wojtek został strażakiem”. Przybliżył także tematy związane z krwiodawstwem i krwiolecznictwem.
Na zakończenie przeprowadził konkurs wiedzy na temat bezpieczeństwa pożarowego i honorowego dawstwa krwi. Dużą wiedzą wykazał się m.in. Tomasz z Ropienki. Wszyscy, którzy dobrze odpowiedzieli na pytania, również rodzice, otrzymali m.in. „kropelkę krwi”, kubek, termometr, kalendarze wydawane przez „Płomyk”.
„Wraz z koleżanką Angeliką Pawłowską uczennicą I LO w Przemyślu odwiedziłyśmy dzieci ze szpitala z okazji św. Mikołaja. Reprezentowałyśmy naszą Grupę Ratowników PCK. Pokazałyśmy małym i tym nieco starszym koleżankom i kolegom jak należy udzielać pierwszej pomocy” – dzieli się wrażeniami ze spotkania Sylwia Jabłecka ucząca się w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 w Przemyślu. Po chwili dodaje: „ Omówiłyśmy też zasady prowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Bardzo zadowolił nas widok dużej ilości dzieci, jakie przyszły na nasz pokaz wraz ze swymi rodzicami. Było nam bardzo miło jak współpracowali z nami nawet najmłodsi. Z kolei Angelika mówi: „W ramach mikołajek rozdaliśmy dzieciaczkom pluszaki. Razem opowiadałyśmy o działaniach, jakie podejmuje Grupa oraz zaprezentowałyśmy m.in. fantom. Chętnych do sprawdzenia swoich umiejętności na tym sprzęcie nie brakowało”.
Podczas pobytu z młodymi pacjentami, swoją obecnością zaszczycił nas dr n. med. Henryk Kluz kierownik oddziału chorób dzieci z pododdziałem pulmonologii dziecięcej.
Po spotkaniu, dzieci zadowolone i uśmiechnięte opuszczały szpitalną świetlicę. Być może któreś z nich w przyszłości zasili szeregi służb mundurowych.
Młodzi ratownicy PCK złożyli dzieciom i młodzieży życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Pozostałe maskotki pozostawili u pani Bożeny Lech-Rowińskiej p.o. oddziałowej Szpitalnego Oddziału Ratunkowego z przeznaczeniem dla dzieci, które, po wypadkach, będą transportowane karetkami do szpitala.
Dziękuję panu doktorowi Kluzowi oraz pani Elżbiecie Mielnik pielęgniarce oddziałowej za pomoc w organizacji spotkania. Wyrazy wdzięczności kieruję także pod adresem Łukasza Szarugi szefa GR PCK Przemyśl za oddelegowanie dobrze wyszkolonych, bardzo wrażliwych i oddających serce w swojej posłudze, ratowniczek. Dziękuję wszystkim uczestnikom spotkania za ogromne zaangażowanie.
„W dzisiejszym zmaterializowanym świecie św. Mikołaj jest nam potrzebny nie tylko po to, aby dzieciom podkładać prezenty w jego zastępstwie, ale żeby umieć się wzajemnie obdarowywać wielorakim dobrem… darem człowieczeństwa, darem serca, darem pamięci i troski wzajemnej, darem troskliwej myśli i czynu” – Jan Paweł II.
Warto pamiętać, że każdy z nas może być św. Mikołajem. Dlaczego? Ponieważ bycie św. Mikołajem nie oznacza dawania drogich prezentów, tylko dzielenie się z ludźmi miłością. To chyba każdy potrafi. Warunek jest tylko jeden. Trzeba tego chcieć.

Tekst Zdzisław Wójcik, zdjęcia Sylwia Jabłecka i Zdzisław Wójcik
  
 
 
« powrót|drukuj