Skip Navigation
 

PRACOWAŁ NA UŚMIECH MALUCHÓW

Wakacje dobiegają końca, ale dzieciaki wciąż spędzają czas atrakcyjnie. O ciekawe spotkanie postarała się dyrekcja Centrum Edukacji „Baza” – Niepubliczne Przedszkole Edukacyjne „Kraina Odkrywców” w Przemyślu.
„W ramach akcji „BEZPIECZEŃSTWO NIE TYLKO POŻAROWE”, 20 sierpnia 2014 r. przybył do naszego Przedszkola mieszczącego się w Domku Ogrodnika przy wejściu do Parku Miejskiego od strony ul. Chopina, jako jeden z zaproszonych gości pan Zdzisław Wójcik prezes Klubu Honorowych Dawców Krwi PCK „Płomyk” przy Komendzie Miejskiej PSP w Przemyślu. Strażak zadbał o „małych odkrywców” omawiając m. in. zagadnienia związane z bezpieczeństwem pożarowym, zasadami postępowania na wypadek powstania pożaru, na podstawie książki „Jak Wojtek został strażakiem” – mówi dyrektor tej placówki Agata Podgórska.
Dzieci podczas spotkania usłyszały także m. in., jak należy zachować się w przypadku poparzenia, krwotoku z nosa. Prelegent przypomniał też, że lekarstwa mają różną postać. „Często przypominają kolorowe cukierki. Jeżeli znajdziesz rozsypane kolorowe drażetki, nie jedz ich. Pamiętaj, że nie wolno ci samemu zażywać żadnych lekarstw” – zaznaczył.
Już po kilkunastu minutach, z grona słuchaczy wyłoniła się grupa pięciorga dzieci, które były bardzo aktywne. Na zdecydowaną prośbę lidera tego zespołu Marcela, poinformowałem również o sprawach związanych z krwiodawstwem, a nawet dawstwem organów. Co prawda, wahałem się czy w takim gronie omawiać ten ostatni temat. Wyraźnie zachęcony przez Marcela słowami: „Już kiedyś byłem na spotkaniu z panem, tylko był pan w czarnym mundurze. Mówił pan wtedy o dawstwie organów, proszę teraz też o tym opowiedzieć” - zdecydowałem się. Omówiłem te zagadnienia dla grupy najbardziej zainteresowanych pięcio, sześcio i siedmiolatków oraz oczywiście pań wychowawczyń, które cały czas uczestniczyły w spotkaniu. Zaprezentowałem Identyfikacyjną Kartę Grupy Krwi, Kartę I.C.E. oraz „Oświadczenie woli” dotyczące przekazania do transplantacji, po swojej nagłej śmierci, narządów ratujących życie innym. Zainteresowanie było spore.
Największą satysfakcją jest dla mnie radość dzieci. Cieszę się, że choć trochę przyczyniłem się do uśmiechu na ich twarzach. Wystarczy w tę posługę włożyć tylko serce i aż serce. Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy dzieci, a w szczególności Wiktorii, Brunona, Oliviera, Patryka i oczywiście Marcela.
„Pan strażak miał dobry kontakt z dziećmi. Dużo z nimi rozmawiał na różne tematy. Dzieci uważnie słuchały. Później brały udział w konkursie nt. pożarnictwa i krwiodawstwa. Za dobre odpowiedzi otrzymały kalendarze małe i duże, związane z tą tematyką” – mówi pani wychowawczyni Małgorzata Depko. Po chwili stwierdza: „My otrzymałyśmy czyste druki „Oświadczeń woli” z prośbą o przemyślenie tematu. Zdaniem dzieci i naszym było super ”.

Tekst Zdzisław Wójcik, zdjęcia Justyna Wota
 
 
« powrót|drukuj