Lato trwa. Młodzi ludzie cieszą się z wakacji, a dorośli z urlopów. Niestety, w tym pięknym okresie, wypadki zbierają swoje „żniwo”. By temu zapobiec do dzieci i młodzieży, spędzających ten czas na półkolonii przybył m.in. strażak.

Pod koniec czerwca 2014 r. zostałem poproszony przez panią Magdalenę Bazanowską o przeprowadzenie pogadanki na temat bezpieczeństwa pożarowego podczas półkolonii prowadzonej przez Stowarzyszenie Profilaktyki i Wspierania Rozwoju Osobowości Dzieci i Młodzieży „Wzrastanie” w Przemyślu.
8 lipca 2014 r. spotkałem się w siedzibie Stowarzyszenia przy ul. Borelowskiego 1a z dwoma grupami - dziećmi w wieku od 7 do 10 lat oraz kilkunastoletnią młodzieżą. Podczas kilku godzin, w obecności wychowawców i wolontariuszy przekazałem sporo informacji na temat szeroko rozumianego bezpieczeństwa w obszarze ich środowiska życiowego. Dużą wagę przyłożyłem do stanu świadomości w dziedzinie ochrony przeciwpożarowej oraz zapobiegania zagrożeniom wynikającym z rozwoju cywilizacyjnego. Starałem się wyczulić ich na potencjalne niebezpieczeństwa. Podkreśliłem także znaczenie świadomego i bezpiecznego korzystania ze środowiska i zdobyczy cywilizacji w domu, szkole i wokół siebie. Dzieci chętnie słuchały, gdy dzieliłem się doświadczeniem zdobytym podczas kilkudziesięciu lat służby w straży pożarnej. Zadawały także sporo pytań.
Omawiane tematy przybliżyłem m.in. poprzez prezentację plansz z kolorowymi zdjęciami, obrazującymi działania ratownicze podejmowane przez przemyskich strażaków, na terenie miasta i powiatu przemyskiego, w minionych latach.
Zachęcony dojrzałą postawą młodzieży przeczytałem wiersz Matki Teresy z Kalkuty pod tytułem „Czyń dobro mimo to!” oraz omówiłem książkę „Jak Wojtek został strażakiem”.
Podczas spotkania w obu grupach m.in. podkreśliłem znaczenie udzielania pomocy potrzebującym, według własnych możliwości. Również prezentowałem młodym słuchaczom Identyfikacyjną Kartę Grupy Krwi, Kartę I.C.E., a także „Oświadczenie woli” dotyczące przekazania do transplantacji, po swojej nagłej śmierci, narządów ratujących życie innym. Przekazałem do wglądu własne dokumenty. Ten temat był dla niektórych z nich nowością. Jednak znalazły się osoby, które były dumne ze swoich rodziców krwiodawców. Wręczyłem też młodzieży, z prośbą o przekazanie rodzicom, czyste druki „Oświadczeń woli”.
Podczas spotkań przeprowadziłem konkursy wiedzy na temat bezpieczeństwa pożarowego oraz krwiodawstwa, zakończone przekazaniem drobnych upominków.
Te spotkania sprawiły radość zarówno słuchaczom, jak i prelegentowi. Młodzież była ogromnie zaangażowana, co bardzo cieszy i dobrze rokuje na przyszłość.
„Pan strażak interesująco mówił o bezpieczeństwie i zadawał mnóstwo pytań. Później mieliśmy okazję mu się „odwdzięczyć” i pytaliśmy go o wiele rzeczy. Ja znałam trochę odpowiedzi i często się zgłaszałam” - zauważa Gosia lat 10.
„To dobrze, że pan Zdzisław od wielu lat chętnie przyjmuje zaproszenia i odwiedza półkolonistów podczas „Wakacji w Mieście”. Dzieci z niecierpliwością czekają na te spotkania. Cieszy nas fakt, że nie są one tylko biernymi słuchaczami, ale dzielą się zdobytą, i jakże cenną wiedzą, w grupie rówieśników’’ – powiedziała pani Lucyna Misińska kierownik odwiedzanej przeze mnie półkolonii.
Opuszczając „Wzrastanie” pomyślałem, że warto, abyśmy dzielili się z innymi ludźmi tym, co posiadamy. Więcej bowiem radości jest z dawania niż z brania. Przecież dobrem można dzielić się codziennie i to z każdym napotkanym na naszej drodze człowiekiem.

Tekst Zdzisław Wójcik – prezes klubu HDK PCK „Płomyk” przy KM PSP w Przemyślu, zdjęcia Elżbieta Rzońca, Dagmara Draganowska, Paulina Uberman i Zdzisław Wójcik