Swoją wizytą, na twarzach dzieci przebywających na leczeniu w Wojewódzkim Szpitalu im. św. Ojca Pio w Przemyślu, wywołali uśmiech radości. Dzieląc się czasem, wiedzą i doświadczeniem, angażując się w spotkanie z drugim człowiekiem, sami wiele czerpią z tej radości.
Spotkanie mundurowych z dziećmi i ich rodzicami w świetlicy w tym szpitalu, a następnie z leżącymi w łóżkach na oddziałach pediatrii, chirurgii i laryngologii, małymi pacjentami pozwoliło im zdobyć umiejętności i wiedzę przydatną w życiu.
Adrianna Kurasz i Patrycja Kalawska członkinie Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża „Przemyśl” działającej od 15 lat, uczennice I Liceum Ogólnokształcącego w Przemyślu przybliżyły słuchaczom wiedzę na temat zasad udzielania pierwszej pomocy. Z kolei Zdzisław Wójcik prezes klubu Honorowych Dawców Krwi PCK „Płomyk” działającego od 26 lat przy przemyskiej Straży Pożarnej mówił o bezpieczeństwie w domu, w szkole, na ulicy, a także o zasadach postępowania na wypadek powstania pożaru. Przeprowadził również konkurs na temat wiedzy w tym zakresie oraz nt. krwiodawstwa i krwiolecznictwa, wręczając drobne upominki. Ratowniczki PCK, z uwagi iż była to wizyta z okazji św. Mikołaja, przekazały dzieciom pluszaki oraz słodycze. Radości przy tym było co nie miara.
Na zakończenie naszej trzynastej takiej wizyty w szpitalu udaliśmy się do szefowej Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, gdzie ofiarowaliśmy pozostałe pluszaki do karetek, z przeznaczeniem dla dzieci poszkodowanych w wypadkach drogowych.
„Od zawsze chciałam pomagać. Już jako mała dziewczynka miałam wyobrażenie, że będę zmieniać świat na lepszy” – wyznaje Adrianna. Po chwili dodaje: “Kiedy pierwszy raz udało mi się odwiedzić z upominkami chore dzieci, odkryłam, ile daje mi to przyjemności. Pomaganie innym jest szansą na zdobycie interesujących doświadczeń, a także na zawarcie nowych znajomości. Myślę, że każdy z nas czuje potrzebę, aby sprawić komuś radość, zrobić coś bezinteresownie. Czasami tylko brakuje nam odwagi, by zacząć działać! Wywołanie uśmiechu, choć u jednego malucha, jest przecież niesamowitym sukcesem oraz największą z możliwych nagród.”
Patrycja, dzieląc się spostrzeżeniami, mówi: „Szkoda, że ci wszyscy, którzy ofiarują pluszaki (rówieśnicy z GR PCK „Przemyśl” – przyp. autora), nie mogą doświadczyć tych emocji, które my przeżywamy, widząc radość w oczach i na twarzach obdarowywanych dzieci”.
Dziękujemy Dyrekcji Szpitala za możliwość takich wizyt oraz dr n. med. Henrykowi Kluzowi, który jak co roku wspiera nasze działania. Dziękuję szefowi GR PCK „Przemyśl” Łukaszowi Szarudze za to, że zawsze oddelegowuje wspaniałych młodych ludzi do naszych działań.
„Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat” – powiedział Janusz Korczak. Pamiętajmy, że sami dając, korzystamy. A ci, którzy pomagają drugim, stają się inni – szczęśliwsi.

Tekst Zdzisław Wójcik, zdjęcia Patrycja Kalawska i Zdzisław Wójcik