Skip Navigation
 

ROZJAŚNILI SZARY DZIEŃ

Zgromadzeni w szkolnej świetlicy z wypiekami na twarzach obserwowali jak powinni zachować się w razie powstania pożaru w domu czy szkole, podczas wycieczki w góry, kuligu czy też jazdy na łyżwach. Dowiedzieli się także m.in., że powinni pomagać starszym osobom, na miarę swoich sił i możliwości, np. podczas robienia zakupów czy różnych prac domowych. Przewodnikiem po tej „krainie życia” był przewodniczący Rejonowej Rady Honorowego Krwiodawstwa PCK, prezes klubu HDK PCK „Płomyk” działającego przy Komendzie Miejskiej PSP w Przemyślu Zdzisław Wójcik.
Następnie z zapartym tchem młodzi uczestniczyli w zajęciach z udzielania pierwszej pomocy. Tam prym wiedli członkowie Grupy Ratownictwa działającej przy Zarządzie Rejonowym PCK w Przemyślu. M.in. bandażowali ręce i nogi tym, którzy wyrazili aprobatę, podkreślając jednocześnie jak ważne jest udzielenie pomocy poszkodowanym, a także precyzyjny przekaz informacji o wypadku do służb ratowniczych. Nad całością tych ciekawych i potrzebnych zajęć czuwał i doświadczeniem dzielił się ratownik PCK Rafał Jaźwiński z miejscowego Technikum nr 8.
W te części spotkania bardzo angażowała się większość uczestników. Jednakże nie do „przebicia” był zakres wiedzy, którzy zaprezentowali Krystian z klasy III e SP nr 14 i Kacper z klasy I a SP nr 5 w Przemyślu. Byliśmy pod wrażeniem. Niesłabnącym zainteresowaniem uczniów SP nr 9 działającej przy Wojewódzkim Szpitalu im. św. Ojca Pio w Przemyślu cieszył się kolejny etap spotkania. Tym razem do akcji wkroczył św. Mikołaj. Pytał młodych pacjentów czy są grzeczni w domu i szkole, czy mówią pacierz, co chcieliby robić w przyszłości, czy zawsze słuchają rodziców. Odpowiedzi były pozytywne, bo każdy otrzymał pluszaka i słodycze. Krystian i Kacper w tajemnicy przyznali się, że bardzo chcą zasilić szeregi Grupy Ratownictwa PCK.
Po zajęciach w świetlicy udaliśmy się na oddziały pediatrii i chirurgii dziecięcej do tych, których choroba zmogła do tego stopnia, że nie mogli być w świetlicy szkolnej. Tam też niezmordowany św. Mikołaj, w którego rolę wcielił się Rafał wraz z Sylwią Kruk, Klaudią Osowską z I LO i Justyną Buk z II LO dla każdego znaleźli słowa pocieszenia, maskotki (te, którymi sami do niedawna się bawili), słodycze czy czerwonokrzyskie kolorowanki.
Spotkanie odbyło się 6 grudnia 2010 r. z okazji św. Mikołaja. Tak je wspominają Sylwia i Klaudia: „Cieszymy się, że mogłyśmy bezinteresownie zrobić cos dobrego. Widzieć radość w oczach chorych dzieci to rzecz bezcenna”. Poproszona o podzielenie się wrażeniami Justyna, wyznaje: „Cieszę się, że mogliśmy opowiedzieć o swojej Grupie, pokazać na czym polega nasza służba z miłości do ludzi i zachęcić młodzież do wstępowania do nas”.
Warto wspomnieć, że Ratownicy PCK i PSP już od 10 lat odwiedzają przyszpitalną SP z okazji św. Mikołaja. Podsumowując ten okres dyrektor tej placówki Elżbieta Bukalska przyznaje, że młodzież jest wspaniała. „W dniu kiedy sama powinna oczekiwać na prezenty ofiaruje swój czas i wiedzę młodszym od siebie wierząc, że w razie trudnej sytuacji skorzystają z nabytych tu umiejętności” – stwierdza.
Z kolei Rafał z rozbrajającym uśmiechem mówi, że „świadomość, że służba zdrowia jest taka grzeczna i wierzy w św. Mikołaja jest wspaniała”. Po chwili dodaje: „Wiara czyni cuda. To było niezapomniane przeżycie”.
Św. Mikołaja powinniśmy czcić przez cały rok. Takimi prezentami jak uśmiech, ciepłe słowo, życzliwość, pogoda ducha należy dzielić się z drugim człowiekiem od stycznia do grudnia. To tak niewiele kosztuje, a tak wiele znaczy dla potrzebujących tego typu upominków.


Tekst Zdzisław Wójcik, zdjęcia Sylwia Kruk i Zdzisław Wójcik
 
 
« powrót|drukuj