Ktoś kiedyś powiedział, że gdy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat. Od siebie dodam, że gdy widzi się ogniki radości w oczach ludzi mocno dojrzałych, to musi być specjalna okazja.
Spotkaliśmy się w sali konferencyjnej Komendy Miejskiej PSP w Przemyślu. Pomodliliśmy się w intencji naszych chorych kolegów, modlitewną pamięcią objęliśmy tych, którzy odeszli do Pana, prosiliśmy dobrego Boga o pomoc i opiekę nad obecnymi.
Cały czas towarzyszyła nam kapela „Czy się wali czy się pali” działająca przy tut. Komendzie, której kierownikiem jest Jerzy Dołhun.
Dość napisać, że życzeniom nie było końca. Dla wielu z nas ważne jest zdrowie, radość ze wszystkiego co nas otacza, z kolejnego przeżytego roku i ze spotkania tu - w miejscu, gdzie spędziliśmy niejednokrotnie pół życia. Tego wszystkiego i… jeszcze więcej wzajemnie sobie życzyliśmy, łamiąc się przy tym opłatkiem.
Wspaniała atmosfera serdeczności i życzliwości panująca podczas spotkania opłatkowego, które odbyło się 14 stycznia 2010 r. dodała nam chęci do życia i do dalszego czynienia dobra na miarę naszych możliwości. Potrzeba przecież tak niewiele – wystarczy dobre słowo skierowane do drugiego człowieka, obdarowanie go ciepłym uśmiechem i… będzie tak, jak ktoś kiedyś powiedział: uśmiechnij się, a świat uśmiechnie się do ciebie.
W spotkaniu uczestniczył kapelan strażaków powiatu przemyskiego ks. prałat Mieczysław Rusin, Komendant Miejski PSP w Przemyślu bryg. mgr inż. Tadeusz Kudyba, prezes Związku Emerytów i Rencistów Pożarnictwa RP – Koło w Przemyślu Emil Szczur, były wieloletni Komendant przemyskiej Straży Pożarnej, jednocześnie Prezes Honorowy Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w tym mieście płk. mgr Stanisław Lula oraz wszyscy emeryci i renciści z małżonkami, którzy mogli przybyć na to niecodzienne spotkanie.

Tekst i zdjęcia Zdzisław Wójcik – szczęśliwy emeryt PSP